dwa w Jedności za rok?
no ciekawe, czy za rok będą jeszcze stały te dwa samotne kominy na pobojowisku zwanym kiedyś huta Jedność. Poczekam i zrobię kończący zestaw powiedzmy pod koniec grudnia. Potem chciałem jeszcze podejść w stronę Hugo zerknąć na gołe mury Mannesmanna, i idąc tamtym nasypem po wąskotorówce obok Ficinusa zapytał mnie przechodzący młody człowiek co takiego fotografuję... A potem staliśmy tam na tym nasypie dobrą godzinę rozmawiając o przemyśle, jego upadku, miejscach, mieście, wąskotorówce, hucie itd. I tak nie zrobiłem już żadnego więcej zdjęcia, bo się ściemniło, ochłodziło, a chłopak też musiał iść gonić za swoimi sprawami ale przecież moglibyśmy taką rozmowę prowadzić jeszcze długo, długo. Dobrze czasem spotkać człowieka o podobnych zainteresowaniach i odpowiednią wrażliwością na otaczający świat i zachodzące w nim zmiany!
.. a takich ludzi nie brakuje. tylko kto słucha tego co ludzie mówią?
OdpowiedzUsuńniestety taki dialog jest "dekodowany" w małym gronie o lokalnym raczej zasięgu, na wyższym pułapie natrafia na szklany sufit - cholera ale eufemizm uwaliłem! :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne fotki, czym robisz?
OdpowiedzUsuńa co do szklanego sufitu to wielkim problemem są samorządowcy, którzy w 90% są ludźmi totalnie bez wizji. to dotyczy tak rewitalizacji zabytków przemysłu, jak i niemożności zorganizowania sprawnego transportu publicznego na Śląsku (po co efektywna komunikacja na całym obszarze aglomeracji skoro są autostrady i dtś - w końcu tramwajami jeżdzi pospólstwo..)
Szkoda terenu Huty bo tam jest kilka budynków co mają ponoć zabytkowy charakter (np z tego co słyszałem to stara remiza strażacka lub coś w tym stylu) a już z 2 lub 3 stron jest oficjalnie rozkradana.
OdpowiedzUsuń