...of freedom
Naprawdę żal mi gdy pomyślę sobie jak straszną śmiercią zeszły te koty, i nawet tak by mnie nie poruszyło, gdyby tam leżało ciało człowieka, to jakoś ujdzie..., ale że w takiej pułapce bez wyjścia znalazły się niewinne i bezdomne zwierzaki, to już pieronym ch_jowo :( Takie intensywne myśli zawsze poddaję specjalnemu tłumieniu - coś jakby zastosować "Dolby C" - aby zbyt intensywnie nie szumiało, czyli nie zaprzątało myśli, tak już mam w tej łepetynie skonstruowane. Trudno, było, czas przeszły, wzmaganie emocji nie jest tu już potrzebne! #zdarzyłosię
No ale kaj te koty??
OdpowiedzUsuńw przenośni ;)
Usuń