15W
Stoją sobie w zapomnieniu, na dwóch torach bocznicy kopalnianej, czekając pewnie na zezłomowanie? Kopalnia Pokój, epizod z piaskiem podsadzkowym wożonym koleją ma już dawno za sobą, choć wciąż istnieje most rozładunkowy. Podsadzka także jest tam stosowana, ale tą dowożą już ciężarówki-cementowozy z zawartością pyłów z elektrowni i taka mieszanka pompowana jest w dołowe wyrobiska.
Pamiętam te trójosiowe wagony piaskowe, w latach 80tych na pobliskiej magistrali z Maczek, ciągnięte przez Sputniki. Zapamiętałem, bo mi się ich wygląd nie podobał - taki niewymiarowy z tymi trzema osiami na sztywno mocowanymi do podwozia, w porównaniu z wagonami typu 401V, które miały dwa - dwuosiowe wózki i ich bryła była ładna w proporcjach. Że nie wspomnę o samowyładowczych 418Vc o pięknych bryłach, na niesamowitych już 904V kończąc!
Wygląd, wygląd, wygląd jest ważny, to pierwsze co się postrzega i interpretuje jako całość danego "bytu", "bryły", a dopiero potem analizuje się zastosowane mechanizmy, systemy, rozwiązania itd. Ja tak mam :)
Mam też wrodzoną od wczesnego dzieciństwa manię wielkości, bo gdy cokolwiek w dzieciństwie wymyślałem, wyobrażałem sobie czy rysowałem - zawsze owo coś musiało być w ciul wielkie, największe, bo największe=najlepsze! :D
Z czasem mi przeszło :)
Ale się rozpisałem, a miało być tylko dopisane "...z cyklu kolory Kopalni" a tak mnie fajnie rozbujał album Peter Erskine Trio "As it was" w wydaniu ECM i popłynąłem nieco we wspomnienia ;)
Komentarze
Prześlij komentarz