jakby zimno cosik?!

To juz te klimaty: coraz wczesniej ciemno, dyszcz leje, liście spadajom. Dzis pierwsze grzanie w kaloryferach sie w doma odbylo... Przegrywom po lekku dziesiatki starych Aktualnosci i inkszych programow dokumentujacych likwidacje naszego przemyslu, dobrze ze som ludzie co skapli sie odpowiednio wczesniej co sie szykuje i chociaz tyle stego, ze taki zapis powstal. Tymczasem malymi kroczkami powracam do miejsca przeznaczenia - rodzinnego i historycznego za razem, to dobra droga tak czuje. Inne sprawy tez niezle, choc kilka decyzjnych wciaz niejednoznacznie zawieszonych - czyli jak to w zyciu. Grunt to nie stwarzac sobie sztucznych problemow! Jaki by tu obrozek na dzis odpowiedni wciepnac? Cosik neutralnego.

Komentarze

Popularne posty