Sztuka na odpowiednim poziomie

 Gdy pan Arkadiusz – oprowadzając mnie po swoim domu – pokazuje mi bogactwo wykonanych rzeźb, kompozycji, grafik (część jest autorstwa jego córki) oraz opisując i pokazując zdjęcia, jakie to wspaniałe rzeczy wykonał dla kopalni oraz dla miasta, zadałem sobie oczywiste pytanie: to kiedy ten człowiek znajduje czas na pracę w kopalni? Bo Arkadiusz Praszelik to inżynier górnictwa, z kopalnią związany od 2008 roku. Po likwidacji kopalni ruchu Anna przeniósł się na Rydułtowy, gdzie jest sztygarem oddziału GZL 3 a także od 5 lat ratownikiem górniczym.

W domowym zaciszu z kotem Jowiszem. W tle kompozycja z piękną wariacją szybów KWK Anna w Pszowie – obraz autorstwa córki Nel.

Czy taki talent artystyczny jest samorodny? Poniekąd, ale pan Arek wiele zawdzięcza nauce w Państwowym Ognisku Plastycznym w Rydułtowach, do którego po latach uczęszczała także jego uzdolniona córka Nel – aktualnie studentka na Krakowskiej ASP.

Figury św. Barbary autorstwa pana Arkadiusza, to częsty widok na kopalni Rydułtowy, a także i kilka innych charakterystycznych kompozycji o znacznie większym formacie – jak płaskorzeźba na cechowni, pokazana na pierwszym  zdjęciu.

Z czego powstają dzieła pana Arkadiusza? Klasycznie wykonuje się je z bloku grafitu, ale niestety ten materiał staje się trudno dostępny, poza tym jeśli liczy się wielość wykonania tej samej formy – co oczywiste na potrzeby komercyjne – wykonuje się formę, w której odlewa się figurki z odpowiedniej żywicy. 

Zaraz obok swojej pracowni stoi szafa pełna współczesnej twórczości, większość z tych pięknych eksponatów można kupić np. w Zabytkowej Kopalni Ignacy.

W swojej pracowni, gdzie potrafi się zaszyć do późnych godzin nocnych, albo wczesno porannych!

Kot Jaskier na tle kompozycji „rodzinnej” :)

Część garażu to kolejne pomieszczenie pracowni. Blok grafitu z którego niebawem zostanie wykuta sztuka!

Jeśli kompozycje są wielkoformatowe używa się drewna oraz styropianu. Ponadto świetną inwestycją okazał się zakup wielofunkcyjnego urządzenia, które posiada funkcję drukarki 3d a także frezarki.

Groźne smoczysko i jego autorka :)

  Żegnając się z rodziną państwa Praszelik muszę jeszcze tylko bezpiecznie pokonać odcinek od drzwi do ogrodzenia posesji, ale już widzę, że wielki smok który bacznie monitoruje ten teren jest uwiązany łańcuchem, więc chyba dam radę :)

Sztuka na poziomie? A jakże, tak niesamowita płaskorzeźba ze św. Barbarą, wita wysiadających z szoli górników 1150 metrów pod ziemią!