wrześniowy oddech i założenia...
Wróciłem i oswajam się z klikaniem myszką oraz uderzaniem klawiatury. Głównym założeniem było przebiec jedną trasę z Bystrzycy na Wyszki i to się udało! Ale brakowało mi roweru, przyszły rok pobytu musi być rowerowy, bo przejazd zza Kudowy "autostradą sudecką" to musi być genialne przeżycie!
Komentarze
Prześlij komentarz