sezon grzewczy

 

  Wciąż zimno, ale przybrudziły się już ostatnie oznaki śniegu. Gdy jest taka pogoda, to robi mi się bardziej zimno, ale nie tak przyjemnie jak na mrozie i śniegu tylko tak, że "ciągnie po kosturach" jak to się mówi - czyli nic przyjemnego, wilgotno fuj... A czy nasypie na Święta, to odwieczna niewiadoma, która teraz jest kluczowa ? :) Przynajmniej święta wypadają w tym roku normalnie - sobota, niedziela i nie będzie tych pier_olonych długich weekendów, co za ulga!

Komentarze

Popularne posty