point of no return


Trochę się zastanawiałem, które ze zdjęć wrzucić, ale to będzie najbardziej symboliczne. Odcięcie tej liny - w taki sposób - oznacza bowiem definitywny koniec wyciągu szybowego, a tym samym koniec funkcjonowania kopalni (w sensie dosłownym) w tym mieście. Tak w ogóle, zawsze zastanawiam się, jak to jest możliwe, że przez te wszystkie lata, od początku nowego stulecia - gdy zmienił się ustrój i zaczęto masowo likwidować przemysł - to te wszystkie działania ZAWSZE są bezpowrotne? To znaczy odwracalność tych działań zwykle byłaby możliwa, co na początku XX wieku było szeroko praktykowane, że zatrzymywało się daną kopalnię topiąc ją, by za kilka lat znowu przywrócić pełne funkcjonowanie i wydobycie. Dziś to droga w jedną stronę, i tu nawet nie ma się co powoływać na statystykę - ona wynosi 100% dla nieodwracalności.
Jest więc kilka rzeczy na tym świecie, które zapewne się nie zmienią za mojego życia np. całkowite wypierdolenie komunikacyjnych złomów typu 105N, kibli EZT, oraz oczywiście przywrócenie do życia jakiegoś wyłączonego z eksploatacji przemysłu - no way! :(

Komentarze

  1. Świetnie złapane, a te iskry to jak krew z przeciętej arterii.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty