wolne mam już od wczoraj


Ogólnie staram się na maxa realizować luz w wolne dni, bo wolne mam już od środy (szef na delegacji + remont w biurze)! No więc to czynię, natomiast wyraźnie unikam teraz kontaktu z ludźmi którzy mogliby ode mnie coś chcieć. Tak mam czasami, choć ostatnio coraz częściej. Dzisiejszy dzień wykorzystałem na gruntowne porządki we wszystkich szafkach i na półkach – bo porządek jest najważniejszy! Na ścianie zamiast koszmarnego kalendarza pochłaniającego mi synergiczne rozproszenie światła na poszczególnych ścianach swoją dominującą czernią powiesiłem zgrabny w kształcie stary proporczyk KWK Wieczorek „70 lecie Orkiestry Dętej 1911-1981”. Odwiedziłem też dziś moje daaawne miejsce pracy, było już po 15stej więc w biurze ostała się tylko Pani Małgosia przyjmująca zgłaszane awarie dla popołudniowo-dyżurujących ludzi. Fajnie się trzymie, prawie nic się dziołcha nie zmieniła !:) Był jeszcze niejaki Leon, ogólnie sympatyczny kawał chłopa;) Bardzo miło było pogadać po tak długim czasie (chyba ze dwa~trzy lata temu odwiedzałem ich ostatnio), potem wspólnie ugasiliśmy w pobliżu mały pożar wywołany przez gówniarstwo z pobliskich bloków. Tamto miejsce biura i warsztatów jest jeszcze nietknięte przez dzisiejszy wszechobecny chaos „nastania nowego”. Za płotem dwukondygnacyjne bloki z przyległymi ogródkami, mnóstwo zieleni. A po drugiej stronie za szpalerem drzew cudowny hałas działającego szybu wentylacyjnego i holtzplacu pobliskiej kopalni, przetaczają się spalinówki z materiałem czy składy piaskowej kolei – cudowny zestaw dźwięków, pieronym mi wszystko to robi! Tak więc, napojony wspaniałymi widokami i dźwiękami pomknąłem do oddalonego o kilka kilometrów McSracza zjeść plastikowe badziewie, frytki jak zwykle przesolone ale dostałem puszkę Coli gratis! :) I tak właściwie nie wiem jak zilustrować ten dzisiejszy dzień, najbardziej chodzi o tą doświadczoną chwilę poczucia dawnego śląska, jego klimatu i dźwięków, więc niech może tak symboliczny „pociąg do przeszłości” to zilustruje. A flagę z okazji majowego święta także już wywiesiłem, chyba jako jeden z nielicznych na ulicy...

Komentarze

Popularne posty