uff jak gorąco...?
Uwielbiam taką archeologię minionej epoki, gdy kwitł przemysł ciężki. Najpierw myślałem, że to rysują się sylwetki wielkich pieców - co byłoby oczywiste w tej dzielnicy, jednak ku zaskoczeniu wyrysował się z tego parowóz z doczepionym wagonem i coś tam jeszcze było poniżej kolejowego. Napis może cytowany z Brzechwy?
Komentarze
Prześlij komentarz