W zimnym i śnieżnym grudniu 2005 roku fotografowałem przygotowywane do gruntownej rewitalizacji (albo uloftowienia) wnętrza budynku płuczki szybu Wilson. Szkoda, że do dziś nie udało się ruszyć z przebudową i nie zanosi się na to, by ta ruszyła kiedykolwiek?! I chyba trzeba się cieszyć, że w ogole istniejącą część Galerii Szyb Wilson udało się ocalić od definitywnego zamknięcia. Koncepcja architektów Medusy była bardzo interesująca:
http://www.medusagroup.pl/?p=366&category_name=uzytecznosci-publicznej niestety pozostała na etapie pierwszym...
hej, odezwij się do mnie proszę na tojakocur@gmail.com, pilne! :)
OdpowiedzUsuńdamian
muszę powiedzieć, że ma pan niesamowity blog i sprawia mi dużo przyjemności oglądanie i czytanie go. cieszy mnie, że ktoś potrafi uchwycić piękno i brzydotę tego miejsca, w którym ja i wiele innych ludzi żyje na co dzień. jestem z Chorzowa i tak samo jak nienawidzę tego miejsca, tak tez je kocham i nigdy nie będę w stanie go wyrzucić ze swojego serca. Śląsk to bardzo charakterystyczne miejsce na Ziemi i cieszy mnie, że komuś chce się jeździć, fotografować i poświęcać temu czas.
OdpowiedzUsuń