nadgryziony

Maciek podesłał mi rano link do bloga z wątkiem zdjęciowym o wyburzonej kopalni Miechowice, więc tak mnie wzięło wspomnieniowo. W lutym 2006 roku oprócz fotografowania tamtejszej (po)kopalnianej orkiestry odwiedziłem teren pobliskich zgliszcz po kopalni. Zastałem strzępy murów po starej maszynowni szybu MII, samotny żelbetowy silos załadunku węgla z wiodącym do pobliskiej elektrowni szkieletem konstrukcji taśmociągu, poza tym pusty teren.


Mało teraz wpisów, bo najnowsze - luźne zdjęcia zawiesiłem gromadząc przemyslenia i pomysły do nowego większego materiału, który się szykuje na najbliższy czas, a poza tym finisz w pracy też intensywny... Może coś wrzucę jeszcze z komóry do końca roku albo z archiwum jak mnie natchnie na inne wspomnienia:)

Komentarze

Popularne posty