Gorzkie dymy


W sobotę wracając z Batorego do domu jakoś tak ciągnęło mnie okrężną drogą. Niby bez celu, a jednak w pewnej chwili zorientowałem się dlaczego tamtędy jadę i zatrzymałem się przy Azotach, gdzie 150 metrowy żelbetowy komin w oddali tonął we mgle wciąż jeszcze na stojąco... Potem przejechałem ulicą Rodziewiczówny w to smutne, zimne, przesycone nostalgią przedpołudnie, a we piecach hajcowało się do pierona! Uliczka ma klimat zatrzymanej w czasie, co zresztą widać na zdjęciu Alka. Np. ta stara balustradka na schodach po lewej, strasznie rzadkie dziś są takie detale...

Komentarze

  1. świetny klimat ma to zdjęcie!
    komin azotów już chyba historia?

    OdpowiedzUsuń
  2. też nie wiem czy jeszcze stoi, w sobotę był, a nasz że tak się wyrażę: naczelny doglądacz wyburzeń - Damian coś się na FB nie odzywa w tej kwestii ;) ?

    OdpowiedzUsuń
  3. w sumie racja, wyburzą to fb zaleją zdjęcia ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ha! Myślałem, że to Zabrze-Mikulczyce.

    OdpowiedzUsuń
  5. :) ja Mikulczyce znam słabo i praktycznie tylko okolicę kopalni ale warto by było się tam zapuścić głębiej może na wiosnę.

    OdpowiedzUsuń
  6. 21.07.2008, to samo miejsce ;)

    http://farm4.staticflickr.com/3224/2598949266_0fc4ef9555_z.jpg

    OdpowiedzUsuń
  7. dobre! moja ulubiona ulica w chorzowie starym. na koncu tej ulicy po prawej stronie byl mini plac zabaw z widokiem na kominy elektrowni. juz zlikwidowali :(

    OdpowiedzUsuń
  8. aha nawet tez kiedys komorka strzelilem
    http://m.ak.fbcdn.net/sphotos-h.ak/hphotos-ak-prn1/68783_164086293609705_7285068_n.jpg

    OdpowiedzUsuń
  9. Podoba mi się piosenka pod tym tytułem >:)
    Pozdrawiam .:)

    OdpowiedzUsuń
  10. mmmm piękne dymy i światło :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. i jak na ironię to miejsce jest kilkadziesiąt metrów od jednej z najnowocześniejszych elektrociepłowni w Europie, która jest praktycznie w ogóle nie trująca w porównaniu z takimi "kanapkami energetycznymi" jakie się spala w tych domowych kachlokach i żeleźniokach... Pozdro
    Aha, budują nową Biedronkę na wylocie Rodziewiczówny tam przy placu Jana, gdzie były te stare obory! ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Czyli taki kadr: http://alekw.blogspot.com/2012/07/454_19.html to spore nadużycie :-D

    Wiem o tej Biedronce, muszę się tam wybrać :-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty