5 182 491 minut

Tyle czasu upłynęło, od ostatniej wizyty w tym miejscu, czyli od 14 kwietnia 2005. Ktoś powiedział, że zegar wskazuje godzinę definitywnego "zatrzymania kopalni", ponieważ był on zsynchronizowany i sterowany z dyrekcji. Niestety nie wiem tego ile minut ten zegar jeszcze odmierzył od tamtej mojej wizyty. Ale wtedy jeszcze wszystko było na chodzie, maszyna poniemiecka BBC, obudowy wirników malowane na niebiesko, uzwojenia stojana na srebrno, krwisto-czerwona osłona mocująca szczotki, żółte mocowanie wału i tak samo malowane słupki z poręczą. Ta łuszcząca się farba, to najnowsza seledynowo-zielona powłoka, ktoś mi znowu podpowiedział, że jeśli tak płatami odpada, to znaczy że rozcieńczano ją czym innym (wodą?) zamiast dedykowanego rozcieńczalnika, który być może przeznaczono do produkcji hmm "zastępczych środków odurzających" !;)
W każdym razie motyw z tym zatrzymanym zegarem idealnie pasuje mi do kończonego aktualnie projektu - wizualizując nawet podtytuł ważnego rozdziału.

Komentarze

Popularne posty