Przęsła i wsporniki

Czyli

Żegnaj inżynierze



Naprawdę było mi smutno, gdy zobaczyłem informację, że zmarł Andrzej Kopiczyński, którego szczerze mówiąc znam tylko z jednej roli, no tak, tylko z tej! To chyba przyszło z wiekiem, bo gdy byłem nastolatkiem ten serial nie interesował mnie, podobnie jak przygody agenta J23, z wiekiem jednak zaczęło się odmieniać. Serial "Czterdziestolatek" uważam za doskonały obraz polskiego społeczeństwa i Polski w ogóle z tamtych lat, uwielbiam go oglądać i za każdym razem dopatrywać się nowych faktów, aluzji, metafor itp (heh, te jakże celne uwagi i wywody doktora Stelmacha!). Tak samo jak "Czterdziestolatek 20 lat później, to doskonale trafione w czasie dzieło tego samego reżysera, kontynuacja życia tych samych bohaterów w całkiem nowej rzeczywistości, podobnie serial "W labiryncie" też ten moment ukazywał - bardziej sam czas transformacji - ale tam tempo akcji było wiadomo - jak w telenoweli:) Choć próbuję blokować w świadomości fakt, iż teraz "będą brali" tych właśnie ulubionych aktorów ze starych ulubionych seriali, to niestety tak właśnie będzie i nic się na to nie poradzi! :/
Żegnaj inżynierze, a kto będzie po Tobie? :(

Komentarze

Popularne posty