dzieciństwo przy GKW



 to coś pięknego! Wiem, bo po części doświadczyłem tego, gdy sporo dni w dzieciństwie spędzałem na Giszowcu u dziadków. A tam wąskotorówka przejeżdżała ze 20 metrów za chlewikami, między ulicami Kowalczyka i Sputników, czyli przez Nojbau - pędząc w kierunku cegielni lub w stronę przeciwną.

Komentarze

Popularne posty