klapa dnia

Ech, czasem człowiek kompletnie może się przejechać, liczyłem na zrobienie ciekawego materiału, mając pewne zdecydowanie przekonujące atrybuty w ręku, poszedłem więc na pewniaka a tu totalna dupa! Ci akurat ludzie okazali się kompletnie niechętni do zdjęć. Tu potwierdza się fakt że interesujący materiał to zwykle 100% spontan, zbieg sytuacji i należy to wtedy maksymalnie wykorzystać. O ile atrybuty wymigiwania się w stylu „a bo klisza pęknie” można stosunkowo łatwo obalić to brak widocznych oznak jakiejkolwiek chęci pokazania się w kadrze kuźwa normalnie przekreśla cały ustalony porządek i plan akcji. Nie ma jednak tego złego... i to jest podstawowy argument wymuszający dalsze trwanie i poszukiwanie ciekawych zdarzeń w równie ciekawych miejscach. A żeby to wizualnie jakoś przenieść to wciepna dziś przysłowiowe „kółko” i „krzyżyk”

Komentarze

Popularne posty