poukładany tygodnia środek

Środek tygodnia, więc wypadałoby cos skrobnąć. Generalnie dostałem jakiegoś pozytywnego powera, jak by mi dokładnie z 10 latek ubyło (nie mniej nie więcej) żyć się chce wypatrując kolejnego lepszego jutra, no może po-jutrza. Bo jutro czekam mnie tułaczka po urzędach tu dowód, tam prawko, tu zapłać tam zanieś, odebrać pismo, dostarczyć rezygnację i naprawić pasek od zegarka, oddać zdjęcia do Labu – czyli zajeb całodniowy ;) Przesłuchałem po raz niezliczony-któryś płytę 3blox i tego mi jeszcze dziś do prawie pełni szczęścia było potrzeba. Rozumiem – delektowanie się cudownym głosem i pięknymi tekstami Anny Marii Jopek, jak najbardziej ale musi być czas i ochota, tak samo inny czas i ochota jest na prostolinijne, szczere i 100% prawdziwe, życiowe teksty chopców z Siemc. Czyli krótko: wszystko w swoim czasie, poukładane w pewien rytm i porządek. Takie też poniższe foto-uzupełnienie – rytmy, prostokreślność, czysta i uporządkowana banalność treści.

Komentarze

Popularne posty