Przygasłe miasto... cz.1

„Przygasły światła lamp Uzdrowiska – Bytom” Ogólnie cały utwór nie pozostawia złudzeń, ale to kończące go zdanie jakoś wyjątkowo mnie trafiło. To jedno z takich zdań które ogromnie działa na wyobraźnię. Niemal natychmiast rysują mi się w głowie stosowne obrazy, sceny z tego miasta, które idealnie identyfikują przedstawiony w tych kilku słowach stan. Miałem w ogóle zacząć inaczej ten cykl, gdy nagle przypomniałem sobie o wspomnianym utworze Romana Kostrzewskiego. Postanowiłem uważniej rozglądnąć się po mieście, choć nierealnym i oszustwem samego siebie byłoby sądzić że krajobraz rzeczywisty nastraja bardziej optymistycznie. Co jakiś czas zilustruję tutaj zarejestrowane tam obrazy „Przygasłego Miasta”

Komentarze

Popularne posty