domek na hałdzie


Pojechałem dziś do świątyni zakupów i rozrywki i odbiłem się od drzwi, a miałem kupić albumy na odbitki, pendrajwa i płytkę DVD-RW. Czyli zestaw godny tracenia paliwa na dojazd do Silesii czy na Trzy Stawy – bo tam też pozamykane. Znaczy jakieś święto czy cóś? Ale chociaż KFC było otwarte. A co ma do tego ilustracja, przecież i tak już dawno nie istnieje...

Komentarze

Popularne posty