wokół procesji

#rozmowyzsamymsobą
Tak, jak przypuszczałem - plik zdjęć z ubiegłorocznej wizyty w Lipinach rozdałem mieszkańcom dopiero przy okazji kolejnej (przedwczorajszej) wizyty przed / na procesji Bożego Ciała w Lipinach. Upływ czasu jest niebywale szybki, ale ma to też tą dobrą stronę, bo bezpośrednio (teraz i tu) otwiera korytarz porozumienia i można dalej z uśmiechem fotografować tych samych, czy innych ludzi!
Powyższa dwójka jest właśnie zestawem z zeszłorocznych zdjęć, córka pana Ryszarda otwarła z nim wcześnie rano znany w okolicy lokal skupu złomu, a następnie szykowała się do udziału w procesji, jako pierwszo-komunistka. Chłopcy z dolnych Lipin tuż po odejściu procesji spod czwartego ołtarza, w tym roku spotkałem ich przy budowie trzeciego ołtarza :)
#coznamibędzie
W sumie z tych kilku lat zebrał się niezły zbiór zdjęć z Lipin, gdzie wszystko kręci się wokół odbywającej się procesji. Muszę to zebrać w docelowy zestaw, ale najchętniej widziałbym fragment tego materiału, pokazanego wspólnie z innym autorem / autorami na wystawie czy wydawnictwie.
W ostateczności trafią do mojego albumu o śląsku - który jak wiadomo - nigdy się nie ukaże :P :)