KK sprawozdanie 21

  Było dość krótko, a zapowiadana pogoda przedstawiała się druzgocząco i "zalewająco" co do godziny! A jednak przeszło na luzie i nie licząc jednego mżącego poranka - głównie świeciło mi słonce, z chwilowym i niegroźnym pokropieniem! Na zdjęcia się nie nastawiałem, ale wziąłem ze sobą starego Canona z 50tką na body i dwiema rolkami filmu 36 klatek - oddając się bieżącej rejestracji wokół-rodzinnej i wszystkiego co wydaje się interesujące i godne naświetlenia. Natomiast opublikowana przeglądówka, to smartfonowe klatki, bo też miałem go pod ręką :) Tyle i aż tyle, no może pozwolę sobie jedno wydarzenie opisać w odrębnym wpisie. A na ewentualne skany klatek też przyjdzie pora.

















Komentarze

Popularne posty