wszystko w swoim czasie - kolor
jak już pisałem 2 lata temu, zawsze jadąc do Kotliny muszę się tam zatrzymać i zrobić zdjęcie. W ubiegłym roku nie byłem, bo jechałem pociągiem na Wrocław i z przesiadką na Kłodzko - normalnego połączenia przez Kędzierzyn nie ma przecież od lat! W tym roku jadąc autem oczywiście się zatrzymałem, siwy pan - właściciel podszedł do furtki, to powiedziałem mu, że po prostu muszę corocznie sobie sfotografować, nie wyraził sprzeciwu, porozmawiałbym dłużej, ale te dwa (widoczne) wilczury tak ujadały, że słowa więcej nie zrozumiałem. Tym razem lało, więc kolory zneutralizowane i chyba lepsze niż gdyby ten cały "przemyślany chaos" podać w pełnym słońcu i na kolorowo:)
Komentarze
Prześlij komentarz