Naznaczona 1921

 Na wieżach wyciągowych szybów spotykałem już różne ciekawostki, ptasie gniazda, miejsca po modernizacjach, niechlujne spawanie pierwotnej konstrukcji po chwilowym demontażu, kikuty po usuniętych dźwigach do wymiany kół, czy wspaniałe sygnatury hutniczych walcowni z XIX wieku. Większość z tych napotkanych miejsc i rzeczy to trwale odciśnięta historia, ale niektóre są bardziej jaskrawe np. te zagięcia blachownic – świadczące o translokacji wieży z innego miejsca, czy przestrzelona konstrukcja wieży (sic)

 No właśnie, przestrzelona wieża szybu, tego chyba jeszcze nie było?! W każdym razie dotąd takie historie nie były mi znane. Tymczasem przy wejściu schodami poziom kół linowych – 21 metrów nad ziemią – pracownik oddziału szybowego pokazuje mi sporą dziurę po pocisku. Natychmiast podchwyciłem temat i spytałem, czy znana jest historia tego przestrzelenia. Sympatyczny pan Andrzej nie wiedział, ale znał kogoś, kto powinien wiedzieć! 

   Tak oto w nocy z 2 na 3 maja 1921 roku – nacierające z północnego wschodu baony powstańców zostają ostrzelane przez Niemców z terenu Bytomia, gdyż Ci mają świetny widok na tę część Piekar. 

   A może stało się to kilka dni później, gdy Bytom został oblężony przez rezerwy armii powstańczej – po nieudanych próbach zdobycia gmachów rządowych w centrum miasta?

Tego raczej nie uda się ustalić, gdyż świadek tamtych wydarzeń od dawna nie żyje, ale istotne fragmenty tej historii zostały przekazane i zapamiętane przez kolejne pokolenie. Dlatego faktem jest, że wieża wyciągowa szybu „Bolko” została przestrzelona właśnie podczas wymiany ognia Niemców z którymś z batalionów powstańców nacierającym od strony Szarleja, na co też wskazuje kierunek deformacji stalowej blachy (to strzelali raczej powstańcy).

 Jeszcze kilka zdań o tym pięknym obiekcie. Wieża wyciągowa szybu "Bolko" została wybudowana w latach 1904-1906, szyb obsługuje elektryczna bębnowa maszyna wyciągowa z 1906 roku, która pierwotnie była zainstalowana na szybie „Ida” kopalni Jerzy w Dąbrówce Małej (do roku 1926), następnie do 1931 roku i po przebudowie działała na kopalni Krammersglück w Wełnowcu. Nieznana jest data jej zainstalowania w maszynowni szybu „Bolko”. Sam szyb, na cele wydobywania rudy cynku i ołowiu zgłębiono do poziomu 96,4 m, jednak w 1982 roku został pogłębiony do 128,9 m, w związku z koniecznością budowy pompowni wody dla odwodnienia wyrobisk górniczych kopalń rudnych „Nowy Dwór” w Bytomiu i „Nowa Helena” w Piekarach Śląskich. Obecnie należy on do struktur Centralnego Zakładu Odwadniania Kopalń w Czeladzi.

100 rocznica III Powstania Śląskiego obchodzona była właśnie w tym roku, więc niech i ta mikrohistoria, jakich pewnie było setki… uzupełni wiedzę o tamtych powikłanych dziejach mieszkańców Śląska.

Fotografie własne, korzystano z dokumentacji udostępnionej przez C.Z.O.K. w Czeladzi.
Z podziękowaniem dla Dyrekcji zakładu oraz pracowników oddziału pompowni.


Komentarze

Popularne posty