Soldiers of Fortune


Gdy w czerwcu 2007 roku penetrowałem zakamary katowickich dzielnic natrafiłem na dokładnie wyrysowaną mapę polski na ścianie jednego z familoków, obok widniał napis „Soldiers of Fortune” i wiele mniejszych wpisów. Wówczas pomyślałem że to młodzież wymalowała sobie tutaj wyniki jakiejś komputerowej gry RPG o „żołnierzach”. Jak ogromne było moje zdziwienie gdy jeden z mieszkańców uświadomi mi że to daty poboru do wojska i nazwy jednostek młodych mieszkańców tej dzielnicy sprzed 25 lat! Nie mogłem tego faktu pozostawić – znalazłem większość z nich, powstał wtedy taki jubileuszowy portret.

Komentarze

  1. podobne napisy sa w wojkowicach na ul. marii konopnickiej. to taka ulica, na ktorej sa familoki. mozesz spojrzec w google maps, sa zdjecia i napisy na murach Zagan, warszawa. jak jechalem tam na rowerze, to sie dziwilem co moga oznaczac. dopiero potem rozkminilem, ze to jednostki wojskowe. w ogole bardzo fajna slaska okolica, az dziwne, ze w zaglebiu sa takie slskie smaczki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie są z lat 90tych, właśnie lookam na strit vju na te familoki:) Muszę tam kiedyś się wybrać na kole, zwykle zahaczam o końcówkę Wojkowic jadąc na Brzeziny i potem Piekary, to trzeba będzie skręcić w prawo i polecieć przez Czeladź. Nawet niezła trasa :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty