Katowice - Janów podmiejski

Tu wzdłuż ulicy Oswobodzenia w stronę granicy z Myslowicami nic od lat się nie zmienia, na palcach obu rąk można by policzyć co się zmieniło powiedzmy po 89tym. Wysuszono i rozplantowano "Planty", dawny staw pod lasem. Wyburzono stary most nad rzeczką Boliną (lokalnym ściekiem od dawna). Stara chatka wcinająca się klinem w ulicę Oswobodzenia była jakiś czas "Barem Chatka" a potem znowu chatką mieszkalną, zlikwidowano znane w okolicy bary-mordownie "Harnaś" i "Pod cycem", na wielu domach powieszono bilboardy czy wypisano sygnatury kibiców JOH no i powymieniano wiele okien na wizualny koszmarek z PCV ot wszystko! Acha ostatnio pociągnięto kanalizację i zmodernizowano jezdnię oraz pobocze i wprowadzono naturalne zwalniacze ruchu, czyli wyspkę dla pieszych między pasami jezdni. Tu też ucina się droga Obrzeżna zachodnia dzieląca Janów katowicki od miejskiego (mysłowickiego) - kiedyś jedyny dojazd od Katowic do A4 gdy jeszcze kończyła się w Myslowicach. To do tej drogi ma zostać dołączona w przyszłości przedłużona DTŚka, która przeora pola i nieużytki na pierwszym planie. Linia kolejowa to główna magistrala towarowa do węzła muchowiec. I tak tu płynie życie swoim trybem, nie żebym miał coś przeciwko bo jestem jak najbardziej za! Ta okolica to taki bufor spokoju między  Mysłowicami (dziś najgorszym mieście aglomeracji), czy niegdyś 100% przemysłowymi Szopienicami i przyległą doń górną częścią Janowa z wszechobecną kopalnią Wieczorek.

Komentarze

Popularne posty