śląska stykówka prawie-codzienna
To, co mnie fascynuje w starych podwórkach, to fakt istnienia tego innego świata, dostępnego w zasadzie tylko dla mieszkańców budynku, do którego należą. 99% przechodniów nie ma o nich pojęcia - takie inne światy: niby nie dom, ale też nie ulica.
To, co mnie fascynuje w starych podwórkach, to fakt istnienia tego innego świata, dostępnego w zasadzie tylko dla mieszkańców budynku, do którego należą. 99% przechodniów nie ma o nich pojęcia - takie inne światy: niby nie dom, ale też nie ulica.
OdpowiedzUsuń