na niepocieszenie


Dziś odwiedziłem z Maćkiem teren wyburzanych, a znanych wszystkim zainteresowanym obiektów H.K. Obiektów? Za dużo powiedziane, bo w całości została tylko ta większa wieża węglowa, która też w najbliższym czasie zaliczy nagłe przyziemienie! Kilka pozostałych obalonych strupów powoli rozdrabniały sobie dwie kopary ze stosownymi głowico-młotami. W sumie dopiero teraz, gdy od strony ELCHO zniknęły wszystkie budowle, łącznie z najwyższą aglomerownią dostrzegłem jak bardzo teren koksowni jest porośnięty zielenią na granicy swojej działki. Tu też działa prawo trzeciego wymiaru - o ile wyraźnie zabraknie wysokości (zabudowań) w osi Z, o tyle dostrzega się mniej istotne elementy krajobrazu - w tym wypadku przeszkadzające zazielenienie. A zdjęcia wysadzania ostatniej wieży węglowej najchętniej zrobiłbym na 135mm ze starego wiaduktu / nasypu na osi bramy nr 8, ale tam właśnie drzewsko skutecznie zasłania mi ów rzeczony obiekt.


Komentarze

Popularne posty