o poranku

#tonietocomysliszkochanie
#zajebistawinieta

#róbmyswoje
Poruszyłem wczoraj z uznanym fotografem temat "każdy dzień - jedno zdjęcie", czy jakoś tak. Znam siebie i wiem, że takie projekciki "z przekonaniem", owszem zaczyna się z rozmachem, ale po czasie obumierają naturalnie. Przyznał rację, podkreślając że można, ale czy treść i przekaz będzie zawsze na odpowiednim poziomie? Dużo racji w tym stwierdzeniu!

Co do powyższego zdjęcia: to tylko otwierałem okno w biurze, a Pani po prostu rozczesywała włosy, choć nie przed lustrem :)


Komentarze

Popularne posty