Silesia unattractive cz.1



Czy ja wiem, wpis mocno ryzykowny, by ktoś się nie poczuł urażony, za to - uwaga - w 100% subiektywny! Chodzi mi o to, by zasygnalizować, że te poszukiwania "100% Śląska w Śląsku", często prowadzą do rozczarowań. Znacie ten wqurw, gdy dzień nie udał się zdjęciowo i wszystko chur - chwilowa porażka, która zapewne jutro przerodzi się w sukces, no ale w tamtej chwili jest wszystko do dupy... Wtedy dobrze, jeśli można sobie przynajmniej jakąś przyczynę tego ustalić - nie ważne rozsądną, czy nie, ważne, by była! :)
Ale pewne wewnętrzne rankingi "nieatrakcyjności miejsc" mają w sobie jakiś ułamek prawdy, bo tą lokalną niefajność, potwierdzą znajomi, którzy również czają TEN odpowiedni klimat na starej śląskiej dzielni.


Więc, gdybym miał typować najbardziej wyprane z klimatu fragmenty śląskich miast / dzielnic to dla przykładu absolutnego - wymienię rudzką kolonię Ficinus, miejsce po rewitalizacji tak absurdalnie nieciekawe, że aż nie mogłem w to uwierzyć, gdy pierwszy raz pokazano mi je, przy okazji jakiejś objazdówki na dni dziedzictwa, wiele lat temu.
To był najbardziej jaskrawy przykład - nie do obalenia*, ale wpadłem na pomysł, żeby mimo wszystko, zacząć odwiedzać takie odnowione miejscówki lub totalnie zmasakrowane samochodami - by próbować coś interesującego na nich pokazać!


Coś w tym jest, podobne wrażenie miałem penetrując ostatnio Godulę, która ma swoje świetne klimaty, ale ma też do bólu smutki. Chodzi o charakterystyczne - wysokie familoki między ulicami: Fiałowskiego, Marksa, Nowaka. Są z epoki, są odrapane, mają ankry i nawet nie wszędzie plastiki w oknach, nawet klopsztangi są, ALE podwórza usrane są samochodami, teren odkryty jak na patelni, naprawdę nie czułem tam pożądanego klimatu. Wtedy zrodził mi się pomysł na taki ranking. Ale po kilku dniach wróciłem zrobić kilka zdjęć tej nieatrakcyjności i spotkałem ludzi, miłych mieszkańców, którzy chwalą sobie to miejsce do mieszkania. Tylko te samochody wszędzie wjeżdżają i parkują, skarży się pani z parteru. W związku z tym, napewno tam jeszcze wrócę - wyciągnąć coś fajnego, coś z klimatem! Będzie to więc takie wyzwanie z przekazem ambiwalentnym ;) A odnowione Karmańskie też w kolejce czeka...


*Nie cieszcie się - Nikisz też jest wysoko w tym rankingu, za sprawą OCZYWISTĄ - samochodów everywhere, ale też innej zarazy - tablic i znaków informacyjnych, zakazu itp, które umieszcza się przy bramach wjazdowych (ajnfartach) na i z podwórzy, na wszystkich blokach! Tak, tak bo anteny satelitarne, a nawet okna pcv spadły na dalszy plan uciążliwości fotograficznej estetyki :)

Komentarze

Popularne posty