don't worry BeHaPe
Tamtego dnia już mnie coś brało i po prostu chciałem już mieć te zdjęcia za sobą. No ale fakt pięknej dziewczyny w przebraniu górniczym, sam w sobie rzucił mi się w oczy, zadałem więc pytanie: czy Pani też dzisiaj - tutaj - jako gość? Nieprzytomność chorobowa szybko odpuściła, gdy usłyszałem miłą odpowiedź: nie, ja jestem inspektorem BHP! :) Takim więc dołowym portretem pani Anny dzielę się dziś na blogu :)
oj, nadzorowałbym :)
OdpowiedzUsuń