Szkoda, że Pani spod dwójki nie malowała wnęki na "śląski kolor", ale w sumie to nie familok i wszystkie są na biało
i w ogóle kamienice przy Kołłątaja prosiłyby się o ładną renowację Kuźwa co ja piszę?! I niby co bym wtedy fotografował :D Konkretny spadek procentowy ma ta zabrzańska uliczka, ale nie kończy się jakimś klimatycznym "
końcem świata" To było słowo na niedzielę, bo z ubiegłej niedzieli.
Komentarze
Prześlij komentarz