piękno od "Dobrej nadziei"

Odwiedzając ostatnio niezliczony już raz wspaniałe wnętrza maszynowni* obsługującej  najpiękniejszą wieżę szybową w historii** znowu zostałem zaskoczony dopatrując się pewnego detalu. To sygnatura producenta belek stalowych stanowiących "szprychy" koła pędnego Koepe.
Spodziewałem się odczytać dwie możliwości: Königshütte lub Friedenshütte, (ew. Marthahütte) bo walcowaną stal z tych śląskich zakładów zwykle się spotyka w konstrukcjach i maszynach na starych kopalniach, hutach itd. Jakie było moje zdziwienie, gdy napis okazał się znacznie bardziej skomplikowany do odczytania - Gutehoffnungshütte. Nigdy jeszcze nie spotkałem takiej nazwy, jednak Wiki jasno wyrzuciła odpowiedź, że to niemiecka huta "GHH" z Oberhausen. Mamy więc kolejny element w tym przedwojennym "śląsko-niemieckim tyglu przemysłowym". Oczywiście pozostałe wymienione sygnatury hut Kościuszko i Pokój także są w zasięgu wzroku: sygnatura Friedenshütte pojawia się tuż nad głową na potężnych belkach suwnicy, a sama wieża wyciągowa sygnowana jest przez Königshütte, maszyny są Siemensa, architekci z Berlina... W efekcie cała kopalnia to połączenie kunsztu budowniczych i inżynierów zawartych w pięknych proporcjach zewnętrznej bryły.

* - moim zdaniem
** - moim zdecydowanym zdaniem!