4.02.1987


Nie wspominałem jeszcze o tym, ale to pamiętam. Nie na tyle, żeby wiedzieć co tego dnia robiłem, ale tragizm sytuacji przez kolejne dni, tygodnie na pewno! Pieprznął metan na naszej kopalni, zginęło 19 górników, a 20 zostało rannych.
Jakoś rok później, nasza klasa została zaproszona na wycieczkę, po powierzchni kopalni - wiadomo żeby werbować / zachęcać chłopaków do górniczówy*. Sprawa tej katastrofy, to wciąż była niezabliźniona rana i pan przewodnik wspominał co się wydarzyło, a żeby takim łebkom dać wyobrażenie o takim wybuchu - użył bardzo trafnego wówczas porównania. W TVP emitowano w tym czasie australijski miniserial "Cyklon Tracy", oparty o autentyczne wydarzenia z 86 roku. Wszyscy go wtedy oglądali, więc dobrze mi się to porównanie wyryło w pamięci!

*górniczówa - potocznie ZSG, czyli szkoła górnicza.

Komentarze

Popularne posty