Oszacht - pamiętam!

Musiałem zawrócić na dawnym skręcie do Oszachtu, ale jakoś nie chciałem podjechać sprawdzić czy cokolwiek tam pozostało. Ostatnio była jeszcze brama, szkoda zawieszenia na te muldy w nawierzchni, która tam prowadzi - żeby zobaczyć jedno rozległe nic?! Już chciałem dawać migacz i wyjeżdżać w stronę Mysłowic, gdy patrzę coś wisi na drzewie. Pamiętam, że tam na drzewach były tabliczki, że SZYB WSCHODNI (że tu skręcać), ale one były większe i dawno już zostały usunięte, a tutaj zgnieciona i zmęczona pogodą kartka w odspojonym laminacie. Ale czułem, że to przeszłość tego miejsca się skrywa! I proszę, jest, i to jeszcze z czasów KHW, choć raczej mało czytelne to musiało być dla samochodów.