jak z łokna na plac

  Dokąd zmierzasz Śląsku?


Bo "O mój Śląsku" to chyba zbyt sztampowe, ale pasuje owszem.

#stwarzaniesztucznychproblemów  #wołanienapuszczę
Bo są momenty, gdy nic mi nie wychodzi, ten tydzień nawet jeszcze się nie skończył, a mi się wydaje, że dziś jest piątek = najgorzej :/  To jest normalne rozregulowanie, bo w poniedziałek miałem wyjazd na zleceniu (nie zdjęciowym), a dziś nie miałem umówionych zdjęć, więc totalna deregulacja. To się wyprostuje dopiero od poniedziałku, albo też nie, bo zdjęcia mam na niedzielę ustawione...
Zastanawiałem się, czy nie wykasować z Insta wszystkich smartfonowych zdjęć, zacząłem je już zaznaczać dedykowaną appką, gdy dojechałem do końca - to się rozmyśliłem i usunąłem tę appkę. Powracam więc do zastanawiania się nad tym.
Co tam jeszcze?
Pewna osoba chciała dziś zażartować z sytuacji "że przeze mnie coś tam... hi hi hi" no i wyszło mega-hujowo, zaripostowałem i niby puściłem to bokiem, ale mimowolnie mnie stuknęło i teraz siedzi kołkiem w gardle.
Zaś inna pewna osoba - zadzwoniła z przytykiem, że za dużo zdjęć "ze złomem", a za mało tych konkretnych - czyli ładnych (artystycznych). Zrobić COŚ z niczego, w sumie niezły czelendż przede mną. Ostry cień mgły - jak nie przymierzyć! ;)
Co wrzucić dziś na Insta i czy trzy od razu, czy pojedynczo co dzień jedno? - no to faktycznie jest zagadka  stworzenia świata do rozkminy! 
A może usunąć z Insta wszystkie smartfonowe ? Yyy, aha to już pisałem.
Nawet BW powyższego zdjęcia siadło mi za którymś podejściem, suwaczki też mnie dziś nienawidzą. 
Ale przynajmniej zawodowo jest undercontrol z projektami

Komentarze

Popularne posty