Kochlowice - pizło! ;)

Jak w temacie, ale ostatecznie postraszyło, postraszyło, nieco polało, a burza przeszła bokiem przez Wirek i na Świony.
Z tego balkonu kilka lat temu obserwowałem kopalnię Nowy Wirek, widok był dość bliski i dobry, bo akurat przycięto trzy brzozy rosnące przed balkonem, a na pierwszym planie stał szyb wschodni. Były więc wschody i zachody, mgły nad kopalnią, a potem jej ciemność rozświetlona jedynie przez wnętrze sortowni. Dziś nie ma już kopalni, a trzy brzozy ponownie osiągnęły swój pułap zasłaniający widok.

Komentarze

Popularne posty