"E, Koniu, skarpeta zajechała..., dawaj Koniu, Monte Carlo czeka..." i reszta tego filmowego cytatu, to oczywiście powód wykonania pierwszego zdjęcia :) Natomiast IFA, z mojego bliskiego podwórka - dawno, dawno temu blogowana - to już straszne truchło, mimo tego lakier miejscami metalicznie połyskuje! ;)
#kajwtasobota
Ida do golaca na Nikisz, a potem coś sfotografować, bo dziś dzień fotografa, którym co prawda nie jestem, ale próbować trzeba :D
Komentarze
Prześlij komentarz