Sunąc dziś po prowincjonalnych asfaltach śląska opolskiego, po prostu musiałem nagle wyhamować i cofnąć, aby przyjrzeć się bliżej! Najpierw skupiłem się na tych dwóch małych postaciach, których twarze jakby nawiązywały do twórczości "Miasteczka South Park", ale skierowanie głowy wyżej to już mnie zadziwiło! Twarz Jezusa łudząco przypomina tu doktora Kanangę, z sytuacji, gdy epizodycznie wystąpił w masce jako "Pan wielki" w Bondowskim Live and let die! I to w sumie jest jakaś analogia z tym "Panem wielkim" :)
Znowu odwiedziłem dziś dworzec w Racławicach Śląskich i jak poprzednio - oprócz mnie - znajdowała się tam jeszcze jedna osoba. Poprzednio był to fotografujący miłośnik kolei, a dziś rencista kolejarz, który w dodatku zagrał epizod w moim ulubionym filmie "Konsul". Historie spotykające mnie na tym dworcu są bardzo interesujące, to dobrze, bo zdecydowanie lubię ten kierunek, ten rejon kraju i tą trasę :)
Komentarze
Prześlij komentarz