duchy Postindustrialu
...też istnieją jak widać!
Wkrótce wrzucę cały zestaw o wymarłych maszynach i ich duchach do portfolio. Planuję duże apdejty znaczących materiałów z przeszłości - Rozbark już się pojawił i będą kolejne. Takie historie powinny być udostępniane, mimo, iż czasem przyjemne połechtać własne ego - że mam i nie dam ;) Na dłuższą metę jednak to nie ma sensu, nie w tych czasach. Materiał cyfrowy, to nie negatywy, które ktoś zawsze by znalazł / przejął / upublicznił w dobrej wierze, bo przecież one są fizycznym przedmiotem. A jeśli bogaty materiał zostanie gdzieś na dyskach, nierzadko szyfrowanych backupach itp., to umówmy się - nikt, do tego nie trafi. Nikt, uprzednio nie poinstruowany oczywiście, a z tym jest mały problem niestety, też muszę coś z tym zrobić. Dobra, już nie pierniczę jak potłuczony, mam głód zdjęciowy i jeśli jutro nic nie załatwię, to będę na nieznośnym wqurwie cały weekend... :P
Wkrótce wrzucę cały zestaw o wymarłych maszynach i ich duchach do portfolio. Planuję duże apdejty znaczących materiałów z przeszłości - Rozbark już się pojawił i będą kolejne. Takie historie powinny być udostępniane, mimo, iż czasem przyjemne połechtać własne ego - że mam i nie dam ;) Na dłuższą metę jednak to nie ma sensu, nie w tych czasach. Materiał cyfrowy, to nie negatywy, które ktoś zawsze by znalazł / przejął / upublicznił w dobrej wierze, bo przecież one są fizycznym przedmiotem. A jeśli bogaty materiał zostanie gdzieś na dyskach, nierzadko szyfrowanych backupach itp., to umówmy się - nikt, do tego nie trafi. Nikt, uprzednio nie poinstruowany oczywiście, a z tym jest mały problem niestety, też muszę coś z tym zrobić. Dobra, już nie pierniczę jak potłuczony, mam głód zdjęciowy i jeśli jutro nic nie załatwię, to będę na nieznośnym wqurwie cały weekend... :P
Komentarze
Prześlij komentarz