zakamuflowany
Tym razem nie całkiem hidden, no może hidden whells. I w ogóle komórkowo, oczywiście jutro rano przejdę w tym samym miejscu i poszedłbym po duży aparat i wrócił te kilkaset metrów, ale wiadomo, że wóz nie będzie stał w tym samym miejscu - bo tak to już w życiu jest poukładane! :)
Z konkretnym materiałem na razie halt, z powodu sprzętowego, ale jest coś miłego i dotyczy prawie-Nikisza (i nie Barbórka, bo ta dopiero we wtorek)
Komentarze
Prześlij komentarz