Los Organos
Czyli industrialne organy piszczałkowe.
Dwa skojarzenia: Najlepszy odcinek Bonda* i organy zainstalowane w janowskim kościele w latach 80tych. Taki trochę wisielczy humor, kilka miesięcy temu, jeszcze penetrowałem te wnętrza i wyglądały, jak po prostu wyłączone z ruchu dzień wcześniej :(
* Z Brosnanem i z Moorem, to w sumie każdy odcinek był najlepszy! ;)
Komentarze
Prześlij komentarz