Nine dimensions
1. Moving around: < przód-tył >
2. Moving around: > lewo - prawo <
3. Moving around: ze schodów < > po schodach
4. Time lapse: goal obiect
5. Tilt: uczucie zwichrowanej podłogi
6. Smell: wilgotność ściany, albo zapach wiecznego niedogrzania
7.Touch: przeciekający sufit
8. Being: ciężki poranek
9. Tone: miażdżone puszki na pobliskim hasioku.
Żeby była jasność - to nie jest złośliwość, czy stronniczość z mojej strony, nie to. Po prostu smutek i przerażenie mnie ogarnia, gdy widzę stan wielu takich budynków, w których normalnie zamieszkują rodziny. A przecież co raz więcej budynków rzuca się w oczy z okien zabitych płytami osb i zamurowanymi drzwiami. Czy to uchroni je przed dewastacją? Bynajmniej, budynek całkowicie wyłączony z eksploatacji, to już praktycznie wyrok. Przykładów odwrotnych znacznie mniej, ale zdarzają się zaskoczenia - np. ogromny dom urzędników na Giudotto zyskuje nowe życie!
A dziś byłem na pomiarach domu w Rudzie Wirku - kupił go inwestor i chce przerobić na nowe mieszkania - po 3 ~ 4 na piętro, tak, takie są realia - właściwie mikro realia! Stan domu wewnątrz jak po wojnie (z zewnątrz nie najgorzej choć jest eknięty przez szkody górnicze), bo po długotrwałym nieużytkowaniu, wnętrze zostało kompletnie zdemolowane przez miejscowe menelstwo. Co prawda kompletny brak tynków we wnętrzu - efekt porządkowych prac poprzedniego właściciela - to akurat dobry zabieg, bo łatwiej z remontem startować od zera. No dobra, ale to temat poboczny od głównego w wątku.
Komentarze
Prześlij komentarz