F III kołem się nie toczy
Jak to czasem części zlikwidowanych kopalń walają się po świecie. Te, leżały tam od lat - widać je nawet na googlach - ale dopiero teraz, gdy kopalnia z dawnego placu maszynowego uczyniła rezerwowe składowisko węgla, wirnik i osłony tak nagle się ujawniły! A są to są kluczowe elementy maszyny wyciągowej szybu Fortuna III - nieistniejącego - jak z resztą cała kopalnia Kleofas. Jak zawsze niezawodny i obeznany Maciek ją dostrzegł, ja obstawiłem, że jest czeska, co się potwierdziło na zachowanej tablicy znamionowej - ĆKD, pozostawało wydedukować z jakiej kopalni? Maciek znów przypomniał sobie, że gdy towarzyszył mi w fotografowaniu maszynistów na #Roździeńskim, odbyła się tam rozmowa, że wiele części z maszyny #FIII zainstalowano właśnie na tym szybie... A jaki kolor miała? Błękitny lub żółty? Jedyny wielowarstwowy płatek farby na obudowie stojana te dwie możliwości przedstawiał. Na Fortunie III, u schyłku była pomalowana na żółto, odgrzebałem z pamięci ten fakt, a potem stosowne zdjęcie sprzed 11stu lat.
Komentarze
Prześlij komentarz