A-V life

Nie mam pojęcia, czy to był salon autoryzowany, czy sprowadzano tam z zachodu co popadło itp. Lokalizacja w głębokim podwórzu - mimo, iż w śródmieściu - raczej nie zachęcała do wstąpienia.
W każdym razie obstawiam, że to już były lata 90te, bo wcześniej mieliśmy jedynie Pewexy oraz sklepy RTV czy Radio-Telewizja, w których półki zalegała najczęściej pustka, lub jakiś przeciętny amplituner i deck jednokasetowy produkcji Unitry w kolorze rdzawo-złotym (sic!), na który zainteresowania nie było lub kosztował krocie itp. Sprawdziłem w googlach i dokładnie miałem na myśli zestaw "amplituner AT 9100 i deck M9010". Swój pierwszy PRAWDZIWY sprzęt stereo też kupiłem w takim sklepie. Już o tym kiedyś pisałem, ale ku zaskoczeniu wyszukiwarka wynalazła tylko jakiś prehistoryczny wpis, a nawet nie pamiętam że coś takiego wspominałem :D
Czy mam ochotę pisać dziś o Pewexach w Katowicach i innych miastach (a może już pisałem?) Nie za bardzo, wieczór już, a muszę jeszcze odtworzyć dzisiejszy etap TdF, a rano mega wcześnie wstać, bo rower wzywa na trasę ;) Jak będę jutro w Kędzierzynie, to poszukam pewnego motywu na wspomnieniowy wpis o wielkiej powodzi!

Komentarze

Popularne posty