wkroczenie na przestrzenie

 pierwszy roboczy dzień w nowym roku i w dodatku poniedziałek PRZYGNIÓTŁ mnie nieznośnie! I to wcale nie zawodowo - tutaj akurat under control. Lecz wszystko przez pewne ważne kwestie, które miały zostać normalnie zamknięte w grudniu, a jednak wciąż pozostają niezakończone i nawet niewyjaśnione. Mniejsza o szczegóły, ale gniecie mnie to jak niedopieczone skóry z kurczaka na żołądku! Oczekuję jednak szczęśliwego rozwiązania w przyszłym tygodniu, gdyż pojawiły się ku temu pewne przesłanki. Także przepraszam wszystkich, którzy oczekiwali ode mnie w dniu dzisiejszym jakichkolwiek wieści w sobie wiadomych sprawach - sorry, nie udźwignąłem tego dnia, jutro będzie lepiej, także jutro, jutro. 

Komentarze

Popularne posty