kondycja regionu

Ten drugi Śląsk w wersji 2.0 - jaki jest? Jest cichy, oprócz hałasu - szumu samochodów i komunikacji, czy interwałowych odgłosów pociągów, to miasto jest bardzo ciche i skryte. Idziesz ulicą, wchodzisz w poprzemysłową zabudowę, widząc te strzępy dawnej świetności działa tylko wyobraźnia, bo musi działać i ostro wspomagać, bo inaczej byłoby tu tyle emocji co np. w mieście Tychy (na przykład) i nie byłoby tu czego szukać... Dlatego wciąż mam potrzebę tam wracać, przemierzać, odkrywać dawno już przekształcone i odkształcone te miejsca i te klimaty.
Powyższe zdjęcie wydało mi się najodpowiedniejsze, by subiektywnie oddać kondycję "tego drugiego Śląska". A z drugiej strony, gdyby to wszystko było takie wyczyszczone, wyładnione, dizajnerskie i na zielonej trawce... - jak choćby nowe Katowice, to nie miałbym tam czego szukać. Na szczęście nie jestem sam w takim przekonaniu - mój mentor też tak myśli! :)
Materiał kolorowy będę wstawiał wyrywkowo z komentarzami lub bez nich i w czasie nieokreślonym, natomiast czarnobiały - kompaktowy secik dostępny na Flickrze.