To dziś padła wieża wyciągowa, a ja tutaj jakieś kawałki sprzed nastu lat odgrzewam?! Spokojnie, wieża będzie (tzn. będzie - gdy być przestaje), tymczasem zagadałem się dziś z kierownikiem robót i okazało się, że jego ekipa rozbierała też Rozbark, ale na więcej wspomnień tamtych czasów przyjdzie jeszcze czas. A o niebieskiej Nysce wspomniał niedawno ktoś na tajnej grupie ...O/S na Fejsie, to mi się przypomniało, że też ją zarejestrowałem. Nie wiem, czy jeździli nią legalni czy złomiarze... - teraz jest tak samo, a często ci "legalni" po szychcie stają po drugie stronie i tak bez końca, więc raczej nie należy wnikać, ważne, by robić swoje :)
Komentarze
Prześlij komentarz