Suwnice dwie

Temat kompletnie poboczny, nawet nie byłem pewien, czy obie mam na zdjęciach! Ale za sprawą Złomowisko.pl, które czasem sobie podglądam, dłubiąc na kompie - suwnice Anny będą miały swój wpis na blogu! Zmęczony po wczorajszych zdjęciach, po prysznicu, zwaliłem się w fotelu na chwilę nic-nierobienia, i akurat powtarzali ten odcinek, gdy Olmet dostaje zlecenie, na likwidację suwnicy w Pszowie. Jak nie trudno się domyślić, chodzi o żółtą suwnicę, na terenie likwidowanej KWK Anna. W rezultacie chodzi o likwidację dwóch suwnic, które niegdyś obsługiwały ogromny plac materiałowy. Odcinek, jak każdy - okraszony kreowanymi momentami podwyższonego napięcia i grozy sytuacji, ale w momencie pierdyknięcia o ziemię - widać realną wagę suwnicy! Bo przecież, gdy się takową mija codziennie - tak w ogóle, nie tylko na Annie - jakoś nie odczuwa się "mocarności" takiego obiektu, ale to konkretny tonaż o niepozornym wyglądzie.

BTW, to niejedyny odcinek, gdy pojawia się wątek z terenu likwidowanych kopalń. Czy o Krupińskim już wspominałem?

stan z roku 2014 - dół kopalni jeszcze funkcjonuje, ale wydobycie już nie.