zmierzch magistrali - epilog
O kolei piaskowej i jej południowej magistrali pisałem już wie_lo_kro_tnie.
O odcinku znanym mi od dzieciństwa również, ostatni raz 5 lat temu. Dobrze, że zrobiłem wtedy te zdjęcia, co prawda tylko iPhonem, ale zawsze to ślad historii, tam też pokrótce zrelacjonowałem jaki był to odcinek torów i jak byłem z nim związany od dzieciństwa, więc nie będę tu dublował wpisu.
Coś mnie wczoraj tknęło i podjechałem na Giszowiec połazić starymi skrótami wokół torów piaskowej. Wszystkie szyny już zwinięto, leżą poukładane na poboczach nasypu tuż przy leśnym przejeździe na Bolinę - czyli w miejscu, gdzie zaraz obok pod nasypem przechodzi nieczynny już taśmociąg KWK Wieczorek.
I to są raczej ostatnie zdjęcia, które tam wykonałem, bo one mogą jeszcze być świadectwem, że "zwinięte" szyny tworzyły tutaj kiedyś konkretną trasę kolei o bardzo ważnym znaczeniu dla górnictwa węglowego!
Zdjęcie magistrali ze stycznia 2004 r. Widok w stronę Giszowca - zrobiony dokładnie z granicy Mysłowic z Katowicami, gdyż od zawsze biegła tam przez tory ścieżka skrótu z Janowa na Oszacht. Ale wtedy to były zimy!
Bardzo fajny post. Przykre, że to co było związane z nami przez jakiś okres życia odchodzi w niepamięć. Bardzo podobają mi się ujęcia z rowerzystami 🤗
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Krzysztof
skad wiesz o tym skrocie?
UsuńPost świetny. Rzeczywiście, magistrale odchodzą do lamusa i trzeba to wyraźnie podkreślić. Ale to normalna zmiana technologiczna.
OdpowiedzUsuńhttps://sklep.gambitsystems.pl/redukcje